Oczywiście wolę wszystko zrobić sama, bo łatwiej, bo szybciej, bo czyściej. Ale kiedy tylko mam więcej czasu, dużo siły i dobry humor ( to rzadko ), ale staram się dzieci angażować w nasze życie codzienne i gotują razem ze mną.
Naprawdę jest wiele czynności w których mogą mi pomagać. Dzięki temu oni są szczęśliwi, ja dumna z ich zaradności i zaangażowania i przy okazji spędzamy ze sobą czas. Jest to doskonała okazja do rozmów i wspomnień.
Słyszeliście może o akcji Ugotuj mi razem? " KLIK "
Wspaniały pretekst do tego by się zmobilizować i zaprosić do wspólnej zabawy swoje dziecko.
Ono będzie miało dużo frajdy a na rodziców czekają wspaniałe nagrody.
Moje dzieci naprawdę bardzo chętnie gotują razem ze mną. Nie ukrywam, że jest przy tym dużo więcej sprzątania, ale ich radość jest bezcenna i naprawdę warto w ten sposób spędzać z nimi czas.
Przyznam się szczerze, że zdarzało się nam wspólnie gotować, ale nie za często. Jedynie od czasu do czasu znajdowałam na to siły i chęci. Wolałam wszystko szybko zrobić sama.
Ale odkąd przeczytałam o akcji Ugotuj mi razem, robimy to częściej. Uważam, że organizatorzy konkursu wpadli na bardzo dobry pomysł.
I korzystając z okazji chcę Wam tu i teraz przedstawić w akcji Macieja i Michała.
Miłego oglądania.
Nawet ciocia i babcia dołączyły do akcji i pozwoliły dziecku wspólnie gotować.
A Wy nie czekajcie, tylko czym prędzej zacznijcie działać i współpracować ze swoimi pociechami, ponieważ do końca konkursu nie zostało już zbyt wiele czasu.
Klikajcie na link #ugotujmirazem czytajcie i działajcie.
Zaproście również swoich znajomych, bo im nas więcej tym lepiej.
a chłopaki jak się wczuli w rolę. super
OdpowiedzUsuńmali kucharze :-)
OdpowiedzUsuń