niedziela, 20 grudnia 2015

I tutaj sama siebie zaskoczyłam - kolejna NOMINACJA LBA

Nominacja LBA ma na celu lepsze poznanie mnie przez Was czytelników, ale…

Ponieważ zawsze piszę posty pod wpływem chwili ( i w tym przypadku tak było. Pisałam to, co czułam. To co serducho mi podpowiadało, a czego umysł nie kontrolował) jak przeczytałam odpowiedzi, sama byłam zaskoczona.
Nie tylko Wy macie okazję lepiej poznać mnie, to ja sama, lepiej poznaję siebie i swoje myśli.


Dziękuję Chichotki Trzpiotki. To są moje odpowiedzi na Twoje pytania. Pytania, które dały mi niezłego kopa i wiele pozytywnej energii.

1. Czego nauczyło Cię blogowanie?
Przede wszystkim, chyba twardego stąpania po ziemi. Coraz mniej przejmuję się gadaniem ludzkim i robię to co chcę, bez względu na to, co powiedzą inni.

2. Jak długo blogujesz?
9 wspaniałych miesięcy.

3. Czego nauczyło Cię bycie mamą?
Cierpliwości , wczesnego wstawania, oraz lepszej organizacji.

4. Największe zaskoczenie macierzyństwa.
Największym zaskoczeniem jest dla mnie to, że dziecko bez względu na wszystko potrafi szybko wybaczyć i kochać cały czas tak samo. Nie zawsze jestem dobrą mamą, i zdarzy mi się na nich krzyknąć, a oni w najbardziej krytycznym momencie potrafią do mnie podejść i powiedzieć, mamusiu, ale ja Ciebie kocham. Ta miłość bezgraniczna i bezwarunkowa, jest zaskakująca i jednocześnie dodaje skrzydeł – ever!

5. Twoja ulubiona książka ever.
Już we wcześniejszej nominacji pisałam, że raczej nie cofam się do przeczytanych książek. Nie mam chyba takiej ulubionej, bo niestety mało czytałam i nadal mało czytam. ( mam zamiar to zmienić). A jeśli chodzi o książki dla dzieci, to lubimy wracać do pierwszej części Zwierzaków Pocieszaków – ta jest naszym numerem jeden!

6. Gdybyś wygrała milion to...
Spłaciłabym swoje długi, pomogła spłacić długi rodziców i teściów i zawsze marzyłam o tym, by uratować życie jakiejś wybranej osobie. Nie wpłacać pieniążków na fundację, tylko konkretnej jednostce, na konkretny cel je ofiarować. Ale nie wiem, czy milion wystarczyłby na te wszystkie marzenia.

7. Wymarzona podróż...
O dziwo nie marzę o wycieczkach poza granice kraju. Chciałabym zwiedzić naszą Polskę. Zaczynając od gór.

8. Wymień jedną swoją wadę i jedną zaletę, jako matka.
Wada – bywam wybuchowa, zwłaszcza gdy zmęczenie bierze górę.
Zaleta – często się przytulamy i dajemy sobie buziaki, bez względu na to, czy jesteśmy zapracowani czy też nie.

9. W czasie wolnym, takim dla siebie, najchętniej...
Wyłączam wszystko i rozkoszuję się ciszą.

10. Gdybym była mężczyzną, to...
Miałabym kłopot z ułożeniem siusiaka (góra, dół, prawo czy lewo) i bałabym się, czy nie zatrzasnę go rozporkiem lub nie przyduszę majtkami ;-)

11. W dzieciństwie chciałam być...
Nauczycielką. Wiele godzin spędziliśmy na zabawie w szkołę. I zawsze to ja byłam nauczycielem. Uwielbiałam to, trochę żałuję, że nie poszłam w tym kierunku.

Jeszcze raz bardzo dziękuję za te pytania, mam nadzieję, że odpowiedzi są zadowalające.

Tym razem nikogo nie nominuję, ponieważ jak wiecie zaczęłam pracować.
W ciągu 15 minut moje życie nabrało jeszcze większego tempa.
Wszystko nagle na mnie spadło jak grom z nieba.
Wykończenie domu - meble, farby, lampy.
Wolno, ale jakoś robiona jest łazienka,
ma przyjechać kuchnia.
Porządki świąteczne - trzeba ogarnąć ten dom w którym aktualnie mieszkamy,
i ten w którym mieszkać będziemy.
Obowiązki szkolne starszaka - na szczęście już tylko do wtorku.
Przygotowanie potraw i placków na świąteczny stół.
A jeszcze dzisiaj byliśmy ubierać kościół. 
Jakieś 3 godziny nam to zajęło. 
A efekt sami zobaczcie jaki jest.




No i praca - która daje mi wiele radości.
Jestem zmęczona, padam, o 20 już leżę i praktycznie śpię, ale
jestem szczęśliwa, mega szczęśliwa!!!

Potrzebuję czasu, by do nowego trybu życia się przyzwyczaić. Ale dam radę, dam, bo jest WSPANIALE!!!

22 komentarze:

  1. Przeraziło mnie pytanie o bycie mężczyzną kiedy się zastanowiłam nad tym... bo w życiu nie chciałabym nim być. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja czasami mam momenty, że jednak chciałabym się zamienić. Ale tylko na chwilę.

      Usuń
  2. Ja zawsze lepiej się poznaje dzięki takim zabawą :-)
    Hehe:-P Ale się uśmiałam czytają odpowiedź na 10 pytanie :-P
    Ludzie tak chętnie wyjeżdżają na wakacje poza nasze granice i nie doceniają tego co mamy pod nosem. Ja również marzę o tym, by zwiedzić Polskę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, cudze chwalicie, a swego nie znacie.

      Usuń
  3. Uwielbiam te zabawowe tagi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. W życiu nie marzyłam o tym, żeby zostać nauczycielką, ale tak w końcu wyszło i powiem Ci, że dobrze, że Cię w tę stronę życie nie popchnęło, bo to bardzo niewdzięczna praca (przynajmniej teraz).

    A z tym siusiakiem się umiałam - myślę, że miałabym z nim taki sam problem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jednak jakiś niedosyt czuję. Ale patrząc na znajome nauczycielki widzę ile je to wszystko kosztuje nerwów.

      Usuń
  5. Buehehe- z siusiakiem rozwalilo mnie totalnie! Ale miałąbym to samo! Jak oni ten sprzęt układają że nie uwiera?? ;)ps.Powiedz coś wiecej o pracy! Co to? Z kim to? itp:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracuję w sklepie spożywczym. Niby nic wielkiego i wyjątkowego, ale naprawdę lubię to, a to najważniejsze, Więcej napiszę w jakimś poście - obiecuję! Pozdrawiam

      Usuń
  6. Odpowiedź na pytanie z mężczyzną rozbawiła mnie do łez haha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama byłam w szoku, że coś takiego przyszło mi do głowy

      Usuń
  7. piękne dekoracje :) to LBA to fajna sprawa;) a odpowiedź na pytanie 10 mnie rozbroiła :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Haha na, rozwaliłaś mnie kochana z tym siusiakiem :D Cieszę się że pytania się podobały. I bardzo mocno trzymam kciuki abyś przywykła do nowego trybu życia zwłaszcza jak daje Ci to radość.
    Ps.: zawsze mnie rozczula, jak piszesz o synkach. Cudni jesteście! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, bo całym moim światem są Ci moi chłopcy ;-)

      Usuń
  9. gratuluje pracy i zycze zeby jak najlepiej sie pracowalo :)
    Wesolych Swiat dla calej rodziny zycze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kościół pięknie ubrany!
    A z tymi Zwierzakami Pocieszakami to sprawiłaś, że strasznie ciepło mi się na serduchu zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O, wczesne wstawanie to jest najpiękniejsza rzecz, jakiej można się nauczyć...
    Przyznam Ci się, że najbardziej ubawiło mnie pytanie 10! W życiu nie miałem takiego problemu i myślę, że żaden facet nie miał, ale Twoja odpowiedź jest super, bo mega mnie rozbawiła! :D
    Pozdrawiam i życzę wesołych świąt!
    indywidualnyobserwator.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń