Pewnie nic bym nie robiła, gdyby nie konkurs u Mamy Calineczki. Konkurs trwa do 2 listopada, więc śmiało możecie wziąć w nim swój udział. Zapraszam do wspólnej zabawy.
Szczegóły znajdziecie TUTAJ ---> KLIK
Do wygrania są klocki lego, więc po prostu musiałam połączyć przyjemne z przyjemnym i zrobiliśmy swoje stroje na Święto Halloween.
Sami zobaczcie jak się świetnie bawiliśmy.
Najpierw wykrajanie wzoru w dyni:
WYCINAM SPÓD DYNI |
WYCIĄGAM MIĄŻSZ |
I DZIECI MI POMAGAJĄ |
WYCINAM NIETOPERZA |
I STRAAASZNĄ MINĘ! |
Następnie tworzenie z niej różnych kompozycji i wariacji :-)
Mam jeszcze inne świetne zdjęcia, ale tamte są przeznaczone na konkurs i nie mogę ich publikować tutaj.
Uwielbiam tych moich chłopaków!!!
A Wy robiliście jakieś ozdoby? A może specjalne przyjęcie? Ma ktoś ochotę się pochwalić swoimi zdolnościami? Śmiało wrzucajcie linki w komentarzach.
Przyznam,że nie robiłam nic ale brakowało mi dzieci do tego :) Myślę,że nigdy u nas nie będzie się świętować tak Halloween jak jest w stanach. Ale.. Fajnie coś stworzyć kreatywnego dla zabawy, a wasze dynie piękne ;) Poza tym... U nas były w dawnej tradycji przebieranki, tak zwane bakusy :) Szkoda,że zapominamy o polskich obyczajach - a mogą być równie fajne i zabawne a bierzemy Halloween :P
OdpowiedzUsuńTo prawda, szkoda, że o dawnych polskich zwyczajach nie pamiętamy. Gdybym nie miała dzieci, też bym nic nie robiła. One są głównie moją inspiracją.
UsuńMiałam Edwarda, ale nie doczekał do dzisiaj :) Za to mała w przedszkolu miała imprezę :)
OdpowiedzUsuńTo z pewnością świetnie się bawiła ;-)
UsuńMy jak co roku też robiliśmy dyniowy lampion. Wzór na ten rok to wilkołak ;) A Młody przebrał się za Lorda Vadera, cukierki i zabawa- było super.
OdpowiedzUsuńIza, Wasza dynia jest prześliczna!
UsuńAle miło ogląda się takie obrazki. :-)
OdpowiedzUsuńA i zabawy przy tym było sporo ;-)
UsuńPrzyznam, że nic w tym roku nie zrobiłam. Chociaż można powiedzieć, że impreza w pewnym sensie była - goście przyszli.
OdpowiedzUsuńJa również nie miałam nic robić, tak jakoś spontanicznie się do tego zabraliśmy.
Usuńjedyne co robiłam to zombie i pająki z dzieciakami w pracy... ale jak byłam mała to uwielbiałam dynie wycinać:D
OdpowiedzUsuńTo mój debiut. Ale podejrzewam, że i za rok dzieciaki mi żyć nie dadzą i będziemy doskonalić nasze dyniowe lampiony.
UsuńWidać, że świetnie się bawiliście :)
OdpowiedzUsuńo tak, to był świetny czas!
Usuńpiękne dynie i po minach widać, że fajnie się chłopaki bawili :))
OdpowiedzUsuńDziękujemy ;-)
Usuń